Żeby nam się chciało, jak nam się nie chce...
Administratorus Liquidatorus ^^
A że tak spytam- kto miałby się wygadać? Wiem, Gosiu, że Ciebie kusiu, żeby powiedzieć, ale chyba nam tego nie zrobisz?
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Mist napisał:
A że tak spytam- kto miałby się wygadać? Wiem, Gosiu, że Ciebie kusiu, żeby powiedzieć, ale chyba nam tego nie zrobisz?
Kama- już to zrobiłam, tylko jeszcze o tym nie wiesz
Tak na serio, czasem wystarczy przypadek- ja już miałam dwie takie sytuacje- miło nie było
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Chodzi Ci o sytuacje z forum, czy Ukraina i Zakopiec?
[dopisane]: Co do Mszany i Zakopanego- przepraszam, to była moja wina po części, bo miałam zaufanie do Pauliny, ale po tej akcji straciłam je bezpowrotnie.
Offline
z tego co słyszałam, to podobno wódka w plastiku traci część procentów, ale ile w tym prawdy to nie wiem ja tam piłam z plastiku a i tak miałam banie <lol2>
Offline
Plastk, nie plastki, karton nie karton i tak nie bedziemy czuly smaku wodki bo sie zaraz szybko zapije Ja przz swieta policze po ile bedzie trzeba sie zlozyc na wodzie to wam jeszcze powiem, co i jak Aha i jeszcze jedna sprawa , mam nadzieje, ze kupujemy wszystko na wiejscu bo ja tam nia pewno nic nie kupie. Jak zrobia rewizje plecakow i torebek to lezymy na calego i lipa wielka bedzie, ze szok
Ostatnio edytowany przez marti (2007-03-30 15:31:16)
Offline
Aha zapomnialam dodac, ze musimy zalatwic kogos kto mam kupi to i owo, bo watpie, ze na 100% nam sprzedadza ( chyba, ze sie kupi w Dziupli >KAMA< ;d;d; hahah...P)
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Na mnie nie lczcie- w dziupli i źródle pracują znajomi mojego ojca :7
Offline
no to kogos tzreba zalatwic(najlepioej z dowodzikiem)
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Mist napisał:
Chodzi Ci o sytuacje z forum, czy Ukraina i Zakopiec?
[dopisane]: Co do Mszany i Zakopanego- przepraszam, to była moja wina po części, bo miałam zaufanie do Pauliny, ale po tej akcji straciłam je bezpowrotnie.
Chodzi o obozy. A w Zakopanem to wcale nie była Twoja wina- taki przypadek. Na szczęście w miarę dobrze się skończyło. Wolę nie myśleć, co by było, gdyby taka akcja w Szklarskiej się powtórzyła.
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
marti napisał:
no to kogos tzreba zalatwic(najlepioej z dowodzikiem)
Najlepiej, żeby taka osoba była jeszcze w naszej klasie, bo kupujemy na miejscu lepiej, co by nam za ciężko po drodze nie było chyba że chcecie zaczynać w pociągu
Offline
ja w pociagu nie zaczyma bpo to sie moze zle skonczyc Niestety jesli chcemy dowiesc towar na miejsce to musimy sie troche pomeczyc i pozdwigac
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
ej jak chcecie kupić w Namysłowie to mogę to załatwić, Krzysiu kupi, ale ale ale któraś musi z nami iść i że niby to dla niej, bo on jak się dowie, że to ma być dla mnie między innymi to nie kupi, bo ja mu niby mówiłam, że nie będę piła, bo on mi nie pozwala i jakby się kiedykolwiek którejś z Was pytał TO JA NIC NIC NIC NIE PIŁAM!!!!! ZROZUMIANO??!! mam nadzieję, że tak:)
Offline
maaarysia =) napisał:
ej jak chcecie kupić w Namysłowie to mogę to załatwić, Krzysiu kupi, ale ale ale któraś musi z nami iść i że niby to dla niej, bo on jak się dowie, że to ma być dla mnie między innymi to nie kupi, bo ja mu niby mówiłam, że nie będę piła, bo on mi nie pozwala i jakby się kiedykolwiek którejś z Was pytał TO JA NIC NIC NIC NIE PIŁAM!!!!! ZROZUMIANO??!! mam nadzieję, że tak:)
no niech Ci będzie
irek stefanek ma tez dowód, także jakby cos trzeba bylo to moze by sie zgodził coś kupic
Offline
Dziweczynki super :0 No to mamy juz dwie osoby, ktroe moga nam kupic "kubusie 40-procentowe"
Offline