Żeby nam się chciało, jak nam się nie chce...
Gwardzist(k)a Matrixa :]
na nią patrzeć nie musiasz wcale ale jechać jak najbardziej
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Ewa, zapraszamy do działu bluzgi i obelgi.
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
hej a my to tak po prostu tam se pojedziemy, ale gdzie tak dokładniej się ulokujemy? ma ktoś tam działkę??
Offline
oj raczej nikt tam dzialki z naszej klasy to raczej nie ma, a szkoda poprostu rozbijemy sie na dziko...heheh...P
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
a masz pomysł gdzie?
Offline
hehhe... nie mam, moze poprostu na trawce wsrod natury...bedziemy slyszec jak pieknie ptaszki spiewaja, rybki w wodzie <lol2> A wlasnie moze sobie powedkujemy ;>? Co wy na to??
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Ja mam sprzęt w domu mogę zabrać.. hahaha nie no zartuje, nie mamy kart wedkarskich
i Aha... przypomniało mi się ;P ejj jakbysmy z Rurzową się spozniły to zaczekajcie na nas oki????? bo Rurzowa ma dług droge do przebycią i ja ją potem zgarne
Ostatnio edytowany przez szulakosia (2007-06-14 21:01:32)
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Ewuś, kto nie ma, ten nie ma karty wędkarskiej poza tym znajomy rodziców jest strażnikiem w związku wędkarskim, to dam mu cynk, żeby nie chodzili w środę, żeby nas nie zwinął
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Wy to chyba byście nie miały co robić innego tylko wędkować
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
No co? ja to lubię ;]
Offline
hehehe... wystarczy tylko rzucic dobry temat a pogawedka sama sie rozwinie ;d;d;d
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Jak już wszystkim chyba wiadomo jutro wyjazd nad zalew. Zbiórka juz tak od 8.15 żeby w okolicach 8.30 juz wyjechać. I jest jeszcze taka jedna mała sprawa:) Musimy mieć jakąś apteczkę, jakiś bandaże, plastry kremy na oparzenia. Ja bandarze wezmę i wodę utlenioną, ale nie mam niestety rzeadnych kremów na oparzenia. Kama, ty chyba mówiłaś o jakimś. no i przedałby się altacet w żelu a ja mam niestety taki do rozpuszczenia w wodzie i na nic on nam sie nie przyda w takiej postaci. więc jeśli macie jakies takie rzeczy to wezcie. No i plastry, duuuzo plastrów bo różnie to jeszcze z nami może być ;P to by było na tyle ogłoszenia
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Ja mówiłam o Panthenolu, ale takowego już w domu nie posiadam. W ogóle apteczka mi się kończy... Mam nadzieję, że nie zapomnicie o czymś na głowę?
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
ten Panthenol to ja mam na wycieczce kupiłam, jak się prostownicą poparzyłam to wezmę go
Ostatnio edytowany przez maaarysia =) (2007-06-19 15:11:55)
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Eeeee ale poczekajcie na mnie i na Rurzowa!!!! Bo my sie na 15 po nie doczołgamy!!
Offline