Żeby nam się chciało, jak nam się nie chce...
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Tak w nurcie Paryża. Pani profesor na historii: Kto był w Paryżu?
Na to ktoś: Napoleon!!! <lol>
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Szulakosia: "Bo mój kuzyn to taka prosta ryba"
Offline
Gocha napisał:
Tak w nurcie Paryża. Pani profesor na historii: Kto był w Paryżu?
Na to ktoś: Napoleon!!! <lol>
to nie było tak!
Lechowica: kto był pod łukiem triumfalnym?
Kusiaczek: Napoleon
Lechowica:...no jedna osoba....oo....dwie osoby były
Kusiaczek: no napoleon
Lechowica: no dwie osoby
Kusiaczek: Bonaparte
ja w śmiech
Kusiaczek:no co, przeciez dobrze mówie!
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
"Ci, co śpiewali >nie przenoście nam stolicy do Warszawy<"
prof.Cyszek [Chodziło o piosenkę "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa"]
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
a dzisiaj mi się śniło, że nasza klasa zbiła Cyszkową staliśmy pod klasą, i naglę ktoś ją uderzył, ona sie przestraszyła, taka bezsilna była z porównaniu z naszą armią no i wszystkie się na nią rzyciłyśmy z pięściami
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
"jesteś jak podpowłoka f. Zacofana o 4!"
Offline
maaarysia =) napisał:
a dzisiaj mi się śniło, że nasza klasa zbiła Cyszkową staliśmy pod klasą, i naglę ktoś ją uderzył, ona sie przestraszyła, taka bezsilna była z porównaniu z naszą armią no i wszystkie się na nią rzyciłyśmy z pięściami
podoba mi sie ta wizja...
marta z do oli k na polskim- dostałaś 5! a nie, to nie ty...
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Kaśka^-_-^ napisał:
"jesteś jak podpowłoka f. Zacofana o 4!"
Właśnie chciałam to napisać, "Ty... Ty... Ty dziki bawole!"
Ania K.:
"Jan Kochanowski, Tren XI... [cisza] ojejku..."
"Żałości Ty moja [czy jakoś tak] [spojrzenie na Krakowiakową]"
Offline
dzisiaj byłam u bliźniaczek na angielskim.
pytam się ich
-co to znaczy 'lorry'?
-nie wiemy
ja-ciężarówka. w takim razie co to znaczy 'lorry driver'?
oliwia myśli....- ciężarny kierowca
5min później odpytuje ich innych słowek i zakrywam je ręką zeby nie ściągały
jagoda-ale nie musisz zakrywac, bo i tak jestem niedowidząca
oliwia-śmiech
ja- lepiej być niedowidzącym niż ciężarnym kierowcą
oliwia-jak już coś to kierownicą...
nie mogłam dzisiaj z nimi <lol2>
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Mist napisał:
Kaśka^-_-^ napisał:
"jesteś jak podpowłoka f. Zacofana o 4!"
Właśnie chciałam to napisać, "Ty... Ty... Ty dziki bawole!"
Ania K.:
"Jan Kochanowski, Tren XI... [cisza] ojejku..."
"Żałości Ty moja [czy jakoś tak] [spojrzenie na Krakowiakową]"
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Nie bawole tylko bizonie!!! To były dzikie bizony!!!
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
hehe to z tymi bliźniaczkami było dooobre
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
a to będę taka nieskromna trochę i napiszę o sobie, przepraszam bo było drzewo, klon dokładniej, i miał takie "noski" wzięłam jednego i chciałam mojemu Krzychowi poprzyczepiać, ale się coś nie kleił dziad i chciałam zerwać z drzewa, ale nie wiedziałam, z którego, i się pytam "skąd to rośnie??"
a dzisiaj na polskim Magda R. mi pokazywała zdjęcia w swoim telefonie i było takie jedno jak kot leżał na grobie czyimś tam, nie pamiętam, i Madzia mówi "patrz, kot leżał na Malwiny grobie" dobrze, że Malwina tego nie słyszała!!
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Teksty rodem z rajdu:
"Patrzcie.. po prawej stronie jest KROOOWA. Z krowy robi się mleko!"-Anikki
"Tam leżał padalec.. ale taki w 2D"-Kajtek
"Sznurówki to złoooo... Zło, szatan, marmolada, sznurówki ,asfalt!"
Las... 1 w nocy, zgaszone latarki ... "Kowal, jak walniesz w drzewo to krzycz!"- Deisy
" Bo płomień tak płonie" oboźny
Ostatni kilometr przed celem w Dobroszycach. Zocha[Ewuś, nie ten Zocha, przypuszczam, że zuch] idzie z Wiki za rece... Wiktoria czule: " Mogę mówić do ciebie PIESKU?"
"Kajtek z której strony masz zamek?"-Deisy
"no to kupie sobie lateksowe wdzianko!"-Kajtek
" Maaaaaaaaajka! Nie jestem Cieeebiee waałuaaałuaałuaaałuaaart ... Jeszcze raz, jeszcze raz"!- Kania
Kasia w panice (nie pamietam przy jakiej okazji) : "Moje dzieci, moje dzieci... ja pierniczę, GDZIE JEST MOJE DZIECKO!"
Ognisko... Piotrek kładzie jakiś pałąk do ogniska... :"Narazie to tylko mierzę" , Deisy :"Hmmm.. wiesz co Piotrek.. chyba nie ten kolor."
Piotrek :"A jeszcze ostatnio byly tu ruchy chodnikotworcze"
----
Teksty zaczerpnięte ze strony hufca Oleśnica. A z naszych:
kolega z Wrocławia zajada rożka, tak od tyłu. Ssie i ssie, pomrukuje, ogólnie mina wskazująca na stan błogości. Wszyscy się na niego patrzą. W końcu nie wytrzymałam: "Pryncek, przyznaj się- jak długo już trenujesz takie ssanie?"
Zabawa w dentystę [ludzie siedzą w kole, trzymają się za ręce i nogi innych, ogólnie są zębami, a jedna osoba poza kołem jest dentystą i wyrywa "zęby"]. Młodzian jakiś o mnie: "No to teraz wyrywamy blondynę!"
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
to było jak rozmawiałam z moją mamą o moim zagrożeniu z chemii. i umowa jest taka, że ona ma nie mówić tacie, bo wtedy to... <olaboga> no i mama mówi: "ale jak tata się dowie jednak, to nie uciekaj z domu"
Offline