nom, Kama ma racje. z resztą nie ma co kombinowac, bo ona pewnie sobie gdzies zapisała o tych przemówieniach ze to na środe, wiec tak samo by to nie wypaliło jak z tą ostatnia kartkówką z historii co miałysmy wkrecic ze to na nastepną lekcje..
i Kasiu nie martw sie, ja nawet nie zaczełam chyba ściągne z internetu czy cus

Kaśka^-_-^ napisał:

Ja się już nie martwię, bo napisałam w końcu, a w internecie niestety niewiele można znaleźć, ale zyczę powodzenia...

zaraz zacznę poszukiwania
kurcze, pamietam,ze w gimnazjum pisalismy przemówienia i takie nawet w miare mi wyszło,ale albo ich nie oddała, albo je wyrzuciłam....