Żeby nam się chciało, jak nam się nie chce...
Mist napisał:
Ewentualnie możemy wziąć wszystko Jak się pomiesza to będzie ciekawie
ale watpie co do tego,ze pokój będzie po tym ciekawie wyglądac trzeba kupić worki na śmieci 60cio litrowe <lol2>
Offline
dziewczyny,ale tak stwierdziłam,ze nie ma sensu tak szalec na pierwszej takiej wycieczce bo głupio podpaść na pierwszym takim wyjeździe-potem mogą byc problemy jesli bedziemy chceli gdzies jechac.... wiec spokojnie
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Ok, to ustalamy, że na całą wycieczkę każda bierze sześciopak i jadym kurtularnie
Offline
Mist napisał:
Ok, to ustalamy, że na całą wycieczkę każda bierze sześciopak i jadym kurtularnie
i tak bedzie najlepiej to co, zaczynamy juz w pociągu? <lol2> zart
Offline
Dziewczyny spokojnie mamy takich opiekunow, ze to oni beda wiecej pic od nas. NIE PANIKUJCIE!!!!!!!! Hmmmm....szesciopak...to chyba bedzie dla mnie zamalo. A tak ogolnie to sie zastanawiam , ze mozemy sobie w ostnia noc zrobimy impreze pozegnawcza i postawimy sobie "litra", co??
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
no ba... to zrobimy ściepę jeszcze przed wyjazdem
Offline
no jasne, tylko pytanie teraz kto bedzie kupowal
i jak sie z tym zabierzymy
Offline
a mam takie pytanko co z muzyka na wycieczce?? bo tak glupio siedziec i nic nie robic. przydalo by sie moze radio i...ESKA...
Offline
Ej no co ty mi sie zawsze podobala. A jak nie Eska to moze z odtwarzacza puscimy muze, tylko ze by sie przydalo glosniki wziasc, takie ktore mozna podlaczyc do MP3 player.
Offline
Hmmmmm.... mam jeszcze taki male, jedno pytanko :jesli zdarz sie tak, ze wezmiemy wodzie na wycieczke to z czego bedziemy pic? Czy to kazdy we wlasnym zakresie ,czy z kubeczkow plaskikowych, czy z jakichs sklanek? Aha i zapita to we wlasnym zakresie, tak??
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
Zapita we własnym, co do picia- ja jestem zwolenniczką picia z gwinta
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Mist napisał:
Zapita we własnym, co do picia- ja jestem zwolenniczką picia z gwinta
Kama, uważaj lepiej z tym piciem z gwinta, bo sepsa panuje!
A co do wycieczki- tylko żeby komuś coś się nie wymsknęło, bo wtedy jedna wielka lipa. Tak więc konspiracja na miarę ukrywania adresu forum.
Offline
Administratorus Liquidatorus ^^
1. pamiętaj, że w wódce giną wszystke bakterie
2. Spoko majoneza z adresem- goście nie mogą czytać forum, a jeśli juz się ktoś zarejestruje to i tak ja najpierw sprawdzam maila i patrzę, czy ktoś jest do zbanowania Bez tego również nie mogą oglądać forum
Offline
Gwardzist(k)a Matrixa :]
Mist napisał:
2. Spoko majoneza z adresem- goście nie mogą czytać forum, a jeśli juz się ktoś zarejestruje to i tak ja najpierw sprawdzam maila i patrzę, czy ktoś jest do zbanowania Bez tego również nie mogą oglądać forum
To to wiem, tylko żeby w szkole ktoś czegoś nie wygadał.
Offline